sobota, 26 stycznia 2019

bez sensu

Czy ktos tu jeszcze zaglada? Czuje sie tu sama ze soba... to demotywuje baaaardzo. Szczegolnie w chujowych chwilach. Jakos cicho tu ogolnie...
To mialo byc wsparcie i wspolna droga poprzez utrate kilogramow!!
Nie rozumiem tego, jesli jest sie czegos pewnym i oddanym to sie tego trzyma.
Pewnie zrobi sie tu tlok 2 miesiace przed wakacjami bo kazda bedzie chciala zgubic kilka kg przed ubraniem bikini...
To nie mialo tylko chodzic o odchudzanie, tu mialo byc cos wiecej...
Pamietam rok 2012-2014 kiedy to na Photoblogu bylo pelno cudownych wspierajacych dziewczyn. To bylo cos pieknego, duzo smiechu i wspolnego uzalania sie i wspierania.
Te czasy juz chyba nie powroca...

6 komentarzy:

  1. Nie przejmuj się. Pamiętaj, że nie każdy ma czas aby codziennie zaglądać na blogi. Yrzymaj się mocno swoich postanowień i dąż do celu... niezależnie od tego, ile osób komentuje Twoje wpisy. Powodzenia skarbie <3!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tu po raz pierwszy. Ja pamiętam czasy 2006-2009... Motylkow było na potege! Ale pomyśl - może to i lepiej, że teraz nie ma takich tłumów? W końcu to nie just zbyt dobry styl życia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pytałaś w jednej z notek czy ktoś też ma problemy z tarczyca - ja mam hashimoto. Do tego chorobę afektywna dwubiegunowa więc biorę masę psychotropow, które zwiększają apetyt. Dlatego się tak roztylam :( ale damy radę! anakoktajlowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem tu rzadziej to prawda, ale zaglądam przynajmniej raz w tygodniu. Nie jesteś sama...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że pustki tutaj są także spowodowane sesją na uczelni, jednak większość z nas to studentki.
    Oo.. pierwszy raz spotykam się z osobą, która wspomina o photoblogu. Pamiętasz może jak się nazywałaś, może już kiedyś się tam spotkałyśmy. Ja swojego prowadziłam od 2011 roku do wakacji w 2018, czyli kawał życia tam zostawiłam. Zaczęło się od odchudzania, a tak naprawdę poruszałam tam wszystkie tematy, nadal uwielbiam to miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz kochana, są pustki bo jest sesja, ja niestety nie miałam photobloga XD Nawet nie wiedziałam, że motylki tam się zlatywały.
    Ja staram się regularnie zaglądać na blogi ale teraz miałam dość intensywnie dziwny okres.....i dość dramatyczny więc mnie nie było ale zazwyczaj jestem tu z tobą :*

    OdpowiedzUsuń